Od 15 lutego klub przenosi się w nowe miejsce, dwie ulice dalej, do świeżo wykończonego lokalu w budynku w centrum Józefosawia ( ul. Ogrodowa 20c ). 
Od 01 do 14 lutego ogłaszamy przerwę w zajęciach związaną z feriami zimowymi. W tym czasie udajemy się na obóz w Tatry i przygotowujemy nową salę do treningów. Emotikon smileTeraz ruszymy naprawdę na poważnie :) Emotikon smile

Sekcja kickboxingu w Tarczynie działa już 10 lat. Czas płynie nieubłaganie i choć trudno w to uwierzyć mija już dekada jej działalności. Założona została przez Andrzeja Latkowskiego, Prezesa UKS Akrobata Tarczyn oraz Piotra Bąkowskiego, Prezesa Polskiej Federacji Kickboxingu. W tym czasie wyszkoliła ona kilku wysoko utytułowanych zawodników – Mistrzów Polski i Świata, a wielu innych sięgnęło po medale na arenie krajowej i międzynarodowej. Tym samym na stałe zapisała się w historii tarczyńskiego sportu. Według Kadry Szkoleniowej nie to jest najważniejsze, lecz fakt, że w tym czasie zagospodarowano czas setkom młodych ludzi Tarczyna i okolic. 

Obecnie sekcja kickboxingu w Tarczynie liczy 40 osób trenujących w dwóch grupach wiekowych- dziecięcej i młodzieżowo-dorosłej. Osoby zaangażowane w treningi ćwiczą z różnych powodów. Jedni chcą osiągać sukcesy sportowe, inni zachować sprawność i i spędzać czas w miłej, sportowej atmosferze. Wśród nich są także, chcące odzyskać formę, osoby po 30-dziestce lub 40-stce. Ubiegły rok był najlepszym w historii klubu – rozpoczyna relację ubiegłorocznych sukcesów Piotr Bąkowski, główny trener, Mistrz Świata w kickboxingu. 
W 2015 roku kickbokserzy z Tarczyna wzięli udział w ośmiu turniejach, w tym dwóch międzynarodowych, z których najbardziej atrakcyjny odbył się w Czeskiej Pradze. - Przywieźliśmy z nich cały worek medali . Podliczenie ich było dla nas wspaniałym prezentem pod choinkę – żartują trenerzy. Sportowcy wzięli także udział w dwóch obozach – zimowym w Tatrach i letnim w Karkonoszach oraz 4 zgrupowaniach Kadry Polski. W grudniu klub przy wsparciu 5 światowych federacji UFR, WKA, WKSF, ICO, WTKA podjął się organizacji największej imprezy w Polsce, Pucharu Europy w kickboxingu. Była to 9 edycja turnieju „Mazovia Cup International”. 

Poza działalnością sportową grupa pod opieką Piotra Bąkowskiego angażowała się w integracyjną pracę z młodzieżą z Zespołu Szkół Specjalnych w Łbiskach oraz w pracę z dziećmi i młodzieżą upośledzoną. W ubiegłym roku klub przyjął także 10 „stypendystów” – młodzieży i dzieci, której w pełni pokryto koszty sportowej edukacji. Zostali oni wytypowani przez placówki oświatowe, między innymi ZS w Tarczynie. Grupa była również współorganizatorem konferencji pod hasłem Łączy Nas Sport Nie Narkotyki, podczas której wystąpił zespół młodzieżowy Drużyna Mistrzów. 

Wśród kickboxerów z Tarczyna nie brak ciekawych osobowości. Wzorem do naśladowania dla młodzieży i czołowymi sportowcami klubu są Aleksandra Malczyk, Marcin Śleszyński, Maciej Oprządek, Kamil Pleban, Rafał Synak - wielokrotni medaliści imprez krajowych i międzynarodowych. W 2015 roku wyróżniający się zawodnicy klubu otrzymali nagrody z rąk Burmistrz Tarczyna. Robert Suchecki udowodnił że sport można uprawiać w każdym wieku rozpoczynając treningi w wieku… 46 lat. Dzięki zaangażowaniu szybko piął się w górę i obecnie pełni funkcję trenera grupy dorosłej, a także zawodnika, i sędziego ringowego Polskiej Federacji Kickboxingu.

Wzorem treningów rodzinnych od lat są Państwo Piotr i Agnieszka Markowscy oraz córki Marysia (9 lat) i Emilka (10 lat). Obecnie Piotr Markowski pełni funkcję trenera, natomiast jego córeczki są chlubą grupy dziecięcej. Obowiązki dojrzałej głowy rodziny i zaangażowanego zawodnika godzi ze sobą reprezentant wagi ciężkiej Paweł Wójciak. Na wyróżnienie zasługuje także „młoda krew” z tarczyńskiego gimnazjum, zwłaszcza trenujący od niedawna Kordian Sambor, Tyberiusz Pytkowski, Bartłomiej Jasiński, Dominik Junke. Kadra trenerska klubu brała również udział w cyklu spotkań w szkołach, obejmujących profilaktykę uzależnień wśród młodzieży z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. 

Sekcja kickboxingu z Tarczyna, przy wsparciu Burmistrz, Pani Barbary Galicz działa w ramach UKS Akrobata Tarczyn we współpracy z Bąkowski Fight Club i realizuje hasło kampanii Łączy Nas Sport Nie Narkotyki. W związku z nowym naborem 2016 osób początkujących, wszystkich, których postanowienia noworoczne objęły aktywność ruchową, zapraszamy na halę sportową przy ul Szarych Szeregów 8. Grafik sekcji oraz więcej informacji na jej temat znaleźć można na stronie internetowej www.bakowskifightclub.pl

Klub Sztuk Walki "Bąkowski Fight Club" nie jest jedyną strukturą, w tworzeniu której uczestniczy założyciel i główny trener Piotr Bąkowski. Wraz z przyjacielem Łukaszem Makarewiczem od lat tworzą projekty sportowe i społeczne jak Łączy Nas Sport Nie Narkotyki, federacja UFR, czy Polska Federacja Kickboxingu. Teraz rozszerzyli nieco pole działania. Ostatnie półrocze poświęcili współtworząc projekt UBEZPIECZENIA NNW dedykowanego specjalnie pod zawody sportów walki, w kraju i za granicą. Głównym Partnerem projektu który wniósł niezbędne doświadczenie i potencjał ubezpieczeniowy oraz przygotował produkt od strony technicznej jest "No Risk No Fun".

Celem projektu było stworzenie prostego, łatwego do zakupu produktu, ubezpieczenia dla uczestników turniejów krajowych i międzynarodowych we wszystkich stylach sztuk i sportów walki. Ubezpieczenie można kupić w Internecie, także przez telefon, co ważne dla zapominalskich - nawet jeszcze w czasie podróży na zawody. - Jest to w naszym odczuciu jedyny tak czytelny produkt tego typu na rynku. Większość ubezpieczycieli nie ma dedykowanej specjalnie dla nas, sportowców sztuk walki, oferty. Kryje się ona w innych, często zawiłych i nieczytelnych klasyfikacjach - mówi Piotr Bąkowski. Specjalne tego typu ubezpieczenie NNW jest obowiązkowe dla uczestników zawodów. Nieposiadanie go grozi poważnymi konsekwencjami dlatego kładziemy na to ogromny nacisk przed każdym startem. Dość już jednak mieliśmy tłumaczenia każdemu zawodnikowi z osobna gdzie może znaleźć odpowiednie ubezpieczenie i o co pytać ubezpieczyciela, bo robimy to już od kilkunastu lat. Postanowiliśmy to zmienić. Szkoda na to czasu, naszą trenerską energię lepiej wykorzystać gdzie indziej. Zakup ubezpieczenia jest tak prosty, że na pewno możemy zostawić go zawodnikom i nie zawracać sobie nim głowy - żartuje Piotr Bąkowski.

.